Pomyślmy, ile czasu zajmie nam przygotowanie prezentacji? Przede wszystkim potrzebny jest pomysł. Musimy wymyślić dobry tytuł. Dobrze jest także naszkicować sobie prosty plan. Powinniśmy zacząć od czegoś, co zaskoczy i zelektryzuje odbiorców. Potem nastąpi część główna w której poinformujemy odbiorców, co i jak zrobiliśmy. I wreszcie zakończenie. Nasz odbiorca również i w tym momencie powinien zostać czymś zaskoczony. Na przykład zakończenie powinno być inne niż to, którego widz się spodziewa.
Dobrze jest na kartce wypisać sobie atrakcje dla widzów. Zaskakujące, proste doświadczenie, ciekawe fotografie, niezwykłe fakty, filmy lub rekwizyty.
Zbudowanie i napisanie dobrego planu oraz przygotowanie atrakcji zajmie nam sporo czasu. Teraz pora przygotować prezentację w komputerze.
Musimy zatem wybrać projekt prezentacji (lub opracować własny), powinniśmy dopasować kolory, fonty i ewentualnie ozdobniki.
Pisząc tekst każdego ze slajdów pamiętamy o tym, że tekst musi być krótki (do 8 wierszy), a czcionki nie mniejsze niż 24 punkty. Do tego dobieramy ilustracje. Dobrze, jeśli mamy już gotowy zestaw fotografii do wykorzystania. Jeśli nie, powinniśmy je zrobić. Niestety, to także zajmie wiele godzin. Oczywiście, możemy skorzystać z gotowych fotografii. Jeśli chcemy być w zgodzie z prawem, powinniśmy je kupić od autora lub uzyskać jego pisemną zgodę na wykorzystanie. Odnalezienie autora i korespondencja zajmie nam kolejne godziny.
Z moich doświadczeń wynika, że wszystkie te prace pochłoną tyle godzin, ile minut będzie trwała prezentacja. Oczywiście, jeśli mamy gotowe fragmenty, które projektowaliśmy z myślą o podobnym temacie, wówczas czas przygotowań skróci się znacznie.
Pytałem także znanych wykładowców. Szacowali czas potrzebny do opracowania prezentacji na 30 minut do 1 godziny na jedną minutę wykładu. Jeśli uda nam się ten czas skrócić, będzie to sukces. Nie wierzę jednak w to, że jedna noc wystarczy. Chyba, że zależy nam na wielkiej klęsce.